Strona 1 z 12

Spostrzeżenia

: wtorek 26 sty 2016, 17:09
autor: Dreno
W tym temacie proponuję podzielenie się wszystkimi zaobserwowanymi ciekawostkami i zebranie ich do przysłowiowej "kupy". Być może przyda się to przy opracowywaniu strategii etc.

Od siebie napiszę, że zawsze interesował mnie sposób liczenia obrażeń podczas bitwy. Zauważyłem, że ranne jednostki dostają znacznie więcej obrażeń, zadając jednocześnie znacznie mniej. Sprawia to, że takimi jednostkami należałoby atakować jedynie co najmniej równie osłabione.

Z konkretniejszych informacji - zaobserwowałem jak zadawane są obrażenia od broni dystansowej. Tutaj powyższa zasada działa tylko połowicznie - obrażenia zależą jedynie od stopnia zranienia strzelca. W pełni zdrowy strzelec ZAWSZE zadaje obrażenia w wysokości dwukrotności wartości swojej walki dystansowej, niezależenie od obrony i stanu zdrowia przeciwnika.

Zachęcam do rozwinięcia tematu :geek:

Re: Spostrzeżenia

: środa 27 sty 2016, 20:12
autor: Boghute Ara
Dreno pisze:Od siebie napiszę, że zawsze interesował mnie sposób liczenia obrażeń podczas bitwy. Zauważyłem, że ranne jednostki dostają znacznie więcej obrażeń, zadając jednocześnie znacznie mniej. Sprawia to, że takimi jednostkami należałoby atakować jedynie co najmniej równie osłabione.
Zgadza się. Akurat jeżeli chodzi o czysto matematyczne obliczenia to nie mam zielonego pojęcia jak ma się energia jednostek i ich parametr obrony do wielkości obrażeń przez nich zadawanych i otrzymywanych, ale to co napisałeś faktycznie jest prawdą, tzn. jednostki posiadające energię poniżej określonego poziomu stają się praktycznie bezużyteczne w walce, o ile nie atakują kogoś równie rannego, natomiast w pełni zdrowe jednostki atakujące kogoś poważnie poszczerbionego tracą bardzo niewielką część swojej energii lub nawet wcale.
Dreno pisze:Z konkretniejszych informacji - zaobserwowałem jak zadawane są obrażenia od broni dystansowej. Tutaj powyższa zasada działa tylko połowicznie - obrażenia zależą jedynie od stopnia zranienia strzelca. W pełni zdrowy strzelec ZAWSZE zadaje obrażenia w wysokości dwukrotności wartości swojej walki dystansowej, niezależenie od obrony i stanu zdrowia przeciwnika.
Wydaje mi się raczej, że powodem tego jest fakt, że jednostki miotające oddając strzał nie tracą przy tym energii jak ma to miejsce w przypadku ataku wręcz, co sprawia, że ich ataki wydają się być bardziej śmiercionośne. Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że w pełni zdrowy Leśnik na złotym statusie zabierze 4 strzałami dokładnie tyle samo energii Smokowi co Pospolitemu Ruszeniu?

Re: Spostrzeżenia

: środa 27 sty 2016, 23:25
autor: Dreno
Wydaje mi się raczej, że powodem tego jest fakt, że jednostki miotające oddając strzał nie tracą przy tym energii jak ma to miejsce w przypadku ataku wręcz, co sprawia, że ich ataki wydają się być bardziej śmiercionośne. Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że w pełni zdrowy Leśnik na złotym statusie zabierze 4 strzałami dokładnie tyle samo energii Smokowi co Pospolitemu Ruszeniu?
Właśnie to chcę powiedzieć! Jestem co do tego stuprocentowo przekonany. Jednostki miotające ZAWSZE zadają obrażenia w wielkości DWUKROTNOŚCI swojej wartości ataku prawdopodobnie razy procent ich wartości zdrowia (co do tego nie jestem jeszcze stuprocentowo pewien, jak znajdę chwilę na Clasha to się upewnię). Wartość obrony broniącego się ani stan jego zdrowia nie ma tu żadnego znaczenia. Często znajduje to zastosowanie w strategiach - jednostki zdrowe, o dużym współczynniku obrony najpierw osłabiamy łucznikami, a następnie dobijamy jednostkami walczącymi wręcz. Powiem nieskromnie, że wypracowałem już tyle taktyk, że moje oddziały są jak tych słynnych 300 spartan :mrgreen:

Re: Spostrzeżenia

: czwartek 28 sty 2016, 22:54
autor: Boghute Ara
Dreno pisze:
Wydaje mi się raczej, że powodem tego jest fakt, że jednostki miotające oddając strzał nie tracą przy tym energii jak ma to miejsce w przypadku ataku wręcz, co sprawia, że ich ataki wydają się być bardziej śmiercionośne. Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że w pełni zdrowy Leśnik na złotym statusie zabierze 4 strzałami dokładnie tyle samo energii Smokowi co Pospolitemu Ruszeniu?
Jednostki miotające ZAWSZE zadają obrażenia w wielkości DWUKROTNOŚCI swojej wartości ataku prawdopodobnie razy procent ich wartości zdrowia (co do tego nie jestem jeszcze stuprocentowo pewien, jak znajdę chwilę na Clasha to się upewnię). Wartość obrony broniącego się ani stan jego zdrowia nie ma tu żadnego znaczenia.
Muszę powiedzieć, że miałeś rację. :o Właśnie przed chwilą sprawdziłem to w praniu - wziąłem Leśnika, wpisałem mu kod na złoty status, a następnie zaatakowałem nim dwuosobowy oddział złożony z Górala i Pospolitego ruszenia na białym statusie. Góral miał 8 pkt. obrony, Pospolite ruszenie 3 pkt., natomiast Leśnik miał siłę strzału równą 12. Co się okazało? Każdy strzał Leśnika zabierał obu jednostkom dokładnie 24 pkt. energii, czyli dwukrotność jego siły strzału.

Następnie przeprowadziłem drugą walkę, w której naprzeciwko siebie stanęli Leśnik na złotym statusie i Góral na białym. Najpierw jednak uderzyłem Góralem Leśnika, przez co po tym ataku Góral miał 95 pkt. energii a Leśnik 89 pkt. W kolejnej turze zacząłem strzelać Leśnikiem do Górala i tym razem każdy strzał Leśnika zabierał Góralowi 20 pkt. energii, czyli już nieco mniej niż wcześniej, z powodu ran które Leśnik odniósł w wyniku ataku Górala. Nie potrafię tego jednak wyliczyć w żaden matematyczny sposób.

Re: Spostrzeżenia

: piątek 29 sty 2016, 12:13
autor: Dreno
Góral miał 95 pkt. energii a Leśnik 89 pkt. W kolejnej turze zacząłem strzelać Leśnikiem do Górala i tym razem każdy strzał Leśnika zabierał Góralowi 20 pkt. energii, czyli już nieco mniej niż wcześniej, z powodu ran które Leśnik odniósł w wyniku ataku Górala. Nie potrafię tego jednak wyliczyć w żaden matematyczny sposób.
Jesteśmy blisko... uważałem, że

Wartość ataku = 0.02 * Ilość zdrowia atakującego [wartość od 1 do 100) * wartość ataku dystansowego atakującego.

Policzmy zatem:
0,02 *
Ilość zdrowia atakującego [wartość od 1 do 100)
w tym przypadku
Leśnik 89 pkt
*
wartość ataku dystansowego atakującego.
w tym przypadku
Leśnik miał siłę strzału równą 12
Po wstukaniu 0,02 * 89 * 12 uzyskamy wynik 21,36. Tak blisko 20... ale to jednak nie to :(
Jakbyś znalazł chwilkę zrób jeszcze kilka testów i zapisz wyniki, może wykminię co tam dokładnie siedzi. Wydaje mi się, że oprócz wartości obrony ilość punktów życia ofiary również nie ma znaczenia, dałbyś radę to sprawdzić?

Re: Spostrzeżenia

: piątek 29 sty 2016, 16:03
autor: Jerzy Poprawa
Mogę sprawdzić w starych notatkac algorytm obliczania/zadawania obrażeń, jakby co, bo mam sporo zarchiwizowanych notatek z tamtych czasów.

Re: Spostrzeżenia

: piątek 29 sty 2016, 18:27
autor: Dreno
Mogę sprawdzić w starych notatkac algorytm obliczania/zadawania obrażeń, jakby co, bo mam sporo zarchiwizowanych notatek z tamtych czasów.
Gdyby udało Ci się coś znaleźć byłoby naprawdę super! Jakbyś po drodze znalazł jeszcze jakąś paczkę z dźwiękami to już w ogóle byłbym wniebowzięty :D

Re: Spostrzeżenia

: sobota 30 sty 2016, 15:56
autor: Boghute Ara
Dreno pisze:Jakbyś znalazł chwilkę zrób jeszcze kilka testów i zapisz wyniki, może wykminię co tam dokładnie siedzi. Wydaje mi się, że oprócz wartości obrony ilość punktów życia ofiary również nie ma znaczenia, dałbyś radę to sprawdzić?
Jak znajdę chwilę wolnego czasu to się postaram, no chyba, że do tego czasu Jerzy wrzuci na forum coś ze swoich zapisków co nieco rozjaśni nam w głowach odnośnie systemu walki. ;)

Re: Spostrzeżenia

: poniedziałek 01 lut 2016, 10:41
autor: Jerzy Poprawa
Dźwięków nie mam a notatek poszukam jak już skończymy najnowsze CDA, bo wiecie - najpierw obowiązki...

Re: Spostrzeżenia

: sobota 19 mar 2016, 23:52
autor: Radeux
Z pozoru proste i niemądre pytanie - jak poruszacie się po planszy? Ja na przykład przemieszczam się normalnie tylko po drodze lub gdy odkrywam teren, lub też jednostkami latającymi na wprost. W pozostałych przypadkach poruszam się przez dołączanie oddziałów. Ktoś z was tak robił? To rozwiązanie ma same plusy - brak przyrostu zmęczenia, a nawet odpoczynek, brak kary za trudny teren czy ruch po skosie - nic. Każdy ruch, skos po górach, skraj bagna czy zwykła równina - wszystko kosztuje 4 PA. Wyklucza to chodzenia pojedynczą jednostką - zawsze muszą być co najmniej 2. Często dosyć istotne w przypadku budowniczych na początku gry, kiedy wiadomo, że nie stać nas na luksus odpoczynku tych jednostek, a ich jak najszybsze tempo wykonywania zadań jest dosłownie na wagę złota. U mnie, gdy mają za zadanie budowę twierdzy, zamku, czy wieży, zazwyczaj chodzą dwójkami, więc nie ma problemu. Pojedynczy budowniczy, który chodzi głównie na wykopaliska, zazwyczaj dostaje ode mnie 10 sztuk złota do dołączania.