Witam. Też nie było mnie dłuższy czas. Zapoznałem się ze zmianami i przyznam, że są dość ciekawe. Największe plusy jak dla mnie to zrebalansowanie kosztów zachcianek królowej i dodanie bonusów dla niektórych jednostek do poruszania się po trudnych terenach, np skorpion po pustyni - no genialne
Jednak co do zmian parametrów jednostek już nie ze wszystkim bym się zgodził, zresztą pewnie jak każdy tutejszy forumowicz
Ciężko mi proponować swoją wersję zmian, gdyż może nie znam tak wybitnie mechaniki tej gry, jednak patrzyłbym na to bardziej z logicznego punktu widzenia. Do rozpatrzenia:
1) co do lekkiej piechoty i pikiniera - przede wszystkim uważam, że nie powinniśmy wybierać jedynie między siłą a PA, ale także obroną. Pikinier według mnie powinien cechować się świetną obroną i nieznacznie gorszym atakiem od lekkiej piechoty. Wtedy pewnie pikinier byłby trochę od niej lepszy, ale czy to źle? Pikinier byłby może wtedy częściej widywany na mapie, poza tym w związku z tym, że byłby lepszy bojowo od lekkiej piechoty to ofc. miałby trochę droższą licencję, czas produkcji 3 tury, a nie tak jak lekka piechota 2. Lekkiej piechocie z kolei uważam że spokojnie można byłoby dać nawet 24 PA jeśli nie nawet 26, gdyż i tak nie jest zbyt silna, a w końcu z racji że jest "lekka" to powinna być chyba mobilna (byłaby to zaleta w stosunku do pikiniera, który byłby wtedy szybszy od lekkiej piechoty tylko w górach), a 22 PA, to nadal nie dużo, w sumie tyle samo co zakuty w płytowy pancerz halabardnik, co trochę mi nie pasuje.. Co prawda ktoś by mógł się przyczepić, że pospolite ruszenie byłoby wtedy wolniejsze, ale to i tak useless jednostka więc właściwie można by mu podnieść też PA, by miał więcej, np do 26 lub 28 i tak nic by to nie zmieniło, bo i tak nikt tego nie kupuje xD
2) wydaje się dla mnie śmieszne to że katapulta i armata są na tym samym poziomie technologicznym (2) - na litość boską przecież te machiny są z zupełnie innych okresów, więc dlaczego uzyskujemy do nich dostęp w tym samym czasie? Rozumiem, że wymagają innych budowli, ewentualnie armatę można przenieść do twierdzy, ale to i tak za mało według mnie. Jeśli chodzi o to która jest lepsza to ja zawsze wybierałem armaty. W obronie radziły sobie najlepiej więc jak stały w garnizonie to ich niskie PA w niczym nie przeszkadzało i tak nikt nie mógł się zbliżyć. Katapulty można częściej wykorzystać do ataku, bo są nieco szybsze. Być może katapulta jest lepsza od armaty na złotej zbroi ale to tylko dlatego iż armata nie może oddać 4 strzałów. W związku z tym chyba można by jej zwiększyć jeszcze minimalnie siłę ognia (wiem że i tak jest horrendalna, ale nadal niewiele większa od katapulty, poza tym jeden strzał różnicy to i tak sporo), by stała się przynajmniej siłowo lepsza od katapulty i warta umieszczenia jej na 3 poziomie technologicznym.. Można by było też zrobić różnicę poziomową w drugą stronę - czyli armatę zostawić na 2 a katapultę na 1, ale to chyba byłaby przesada gdyby katapulta była na 1 lvl, więc jednak sugeruję armatę na 3.. co do tego czy ma być tylko w twierdzy czy nie to.. nie mam zdania, niech inni zdecydują
3) co do taranu, cóż.. chyba powtórzę to co inni - duży problem
, rozumiem że zabieg dodania mu PA 40 i zredukowania czasu produkcji do 1 tury miał uczynić go popularniejszym, ale uważam, że jeśli już zyskałby tym popularność to bardziej do roli zwiadowcy, niż do tego do czego był pierwotnie przeznaczony, a to już było by skrajnie absurdalne. Ja uważam, że zmiana parametrów tej jednostki w jakikolwiek sposób nie ma sensu - obrona jest dobra, PA właściwie też - w końcu to wielka i ciężka krowa więc siłą rzeczy musi być wolna to jej cecha charakterystyczna, siłę nw czy jest sens, ale można by jeszcze podnieść, by jeszcze szybciej niszczył mury, chociaż tak jak wspomniałem.. prawda jest taka, że żeby taran był popularny to trzeba by było zamiast w jego parametry zaingerować w mechanikę gry, czyli na przykład uniemożliwić zwykłym jednostkom atakowanie murów, uniemożliwienie strzelcom atakującym strzelanie w obrońców którzy są za murami (w drugą stronę ofc można
), ewentualnie jeśli nie uniemożliwić to tylko zmniejszyć atak przeciw murom np. o połowę (i tak jednostki się o mury nie kruszą), lub dodać murom jakiś większy współczynnik obrony (jeśli w ogóle jest coś takiego xd). Tyle w temacie tarana. On i tak nie będzie popularny przy obecnych zasadach rozgrywki i nic tego nie zmieni, jest za dużo fajnych i dobrych jednostek, by zawracać sobie nim głowę
Trzeba się pogodzić z tym, że jest to tylko na ten czas ciekawostka - jedyne co bym zmienił to może zmniejszył czas produkcji z 3 tur na 2, bo 1 to przesada, a 2 to jeszcze ujdzie, taki kompromis
4) co do słonia/trolla, szkieleta/ducha, to też dobrze by było jakoś te jednostki rozróżnić, poprzez konkretniejsze zróżnicowanie ich statystyk, a nie tylko kosztu licencji, wymagań czy dostępności (bądź nie) w twierdzy. Słoń według mnie powinien różnić się od trolla wytrzymałością - czyli mieć więcej obrony, minimum o 2 punkty. Siłowo uważam, że powinni być równi. Na korzyść trolla z kolei powinna być mobilność - te 2PA więcej, czyli wychodzi na to, że jest dobrze jak jest (20 a 22), ewentualnie jeśli nie mobilność to niższe koszty licencji/produkcji, bądź zamianę miejscami słonia z trollem jeśli chodzi o dostępność tylko w twierdzy. Co do szkieleta i ducha - uważam, że duch powinien cechować się albo kosmiczną obroną albo mobilnością - proponowałbym, żeby był drugą najszybszą jednostką piechoty zaraz za magiem, czyli dać mu 28 albo nawet 30 PA (tyle co chłop xD). Ofc. jak miałby tak daleko śmigać to musiałby mieć trochę gorsze parametry, jednak czy takie jakie miał pierwotnie? Czy mimo to nadal wymagające niewielkiego buffa po takim solidnym booście do PA? To już pozostawiam innym do wyceny (w sumie licencja w huk droga więc coś w zamian powinno być). Szkielet z grubsza zawsze przypominał trolla i w sumie ciężko coś z tym zrobić - chociaż uważam, że dobrym rozwiązaniem byłoby również podniesienie jego mobilności, jednak nie aż tak jak w przypadku ducha (jak duch miałby mieć 28/30 PA to szkielet mógłby mieć 24 albo 26) - nie oszukujmy się, ale szkielet powinien być chyba szybszy od opasłego trolla? Zresztą jest wyżej o jeden poziom bo z 3 technologii więc skoro siłą i defem mają być równi to niech chociaż szkielet będzie szybszy albo przynajmniej tańszy...
5) co do czerwia - bardzo dobry pomysł z tą premią do ruchu po bagnach, jestem za, ale ta jego ślamazarność w postaci zaledwie 18 PA na pozostałym terenie powinna zostać zachowana - to taki jego znak rozpoznawczy
Żeby był bardziej popularny to uważam że wystarczyłoby nieznacznie podnieść mu siłe lub obronę (jeśli nie obie te rzeczy), może nawet do poziomu wyższego niż słoń, żeby naprawdę był jego jakkolwiek godnym konkurentem. Jeśli chodzi o koszty nie wypowiem się, to do dostosowania, a w kwestii zostawienia go na 2 poziomie tech. uważam, że jest dobrze jak jest.
6) co do górala, nie rozumiem tej zmiany - góral i leśnik byli zawsze topami jeśli chodzi o 1 lvl technologiczny. Leśnik dostał po dupie, a góral? Tylko zdrożała licencja? Trochę dziwne rozwiązanie. Do tego leśnik wymagał warsztatu a góral niczego. Rozumiem, że jest to rozwiązanie tymczasowe i chyba już teraz jest rozważana zmiana w postaci no nw, dodania mu do wymagań kuźni? Może i to jest jakieś rozwiązanie, ale tak czy inaczej sądzę, że góral powinien zostać znerfiony, może nie pod względem mobilności, ale siły albo obrony? Obrony już prędzej sądzę. Licencja nawet po dodaniu wymogu kuźni może nadal być droższa ale na pewno nie aż o tyle.. 150 myślę byłoby dobrą, a nadal wysoką ceną za tak mobilną a nadal silną jednostkę.
7) co do strzelców, widziałem, że kusznik miał najgorszy def. Też trochę to niezrozumiałe według mnie, żeby miał tylko 20 PA i gorszą obronę od łucznika. Rozumiem ideę snajpera
, ale mimo wszystko to zawsze była droga i wymagająca jednostka, więc nie powinna w żadnym aspekcie odbiegać od poprzedzającego go łucznika i tyczy się to także obrony. Swoją drogą ta mobilność 20 PA? Serio? To ciężka piechota? Nie mogłoby być chociaż 22? Nadal byłby gorszy od muszkietera i to nie tylko mobilnością ale i siłą rażenia.
8) co do PA konnic tu akurat bardzo mi się podoba ta zmiana - z jakiej racji nieopancerzony leki dragon miał tyle samo ruchu co ciężka jazda? xD Co do rycerstwa to w sumie to również jest ciężka jazda, ale z racji mniejszej siły powinna mieć chociaż więcej PA. Jednak jak weźmiemy pod uwagę to że rycerstwo tylko trochę różni się statystykami siły i obrony od ciężkiej jazdy, a jest już od 1 poziomu i nawet dostępna w porcie, to nw czy jednak nie powinna mieć mobilności takiej samej czyli starej 30, jednak teraz tej samej co znerfiona ciężka jazda?
9) mag/smok, o tym specjalnie się nie wypowiem, gdyż zawsze miałem problem z porównywania tych jednostek. Na pewno w kwestii mobilności nie powinno się nic zmienić, jest dobrze jak jest. Jeśli chodzi o statystyki bojowe to trudno mi tu zasugerować zmiany, jednak na pewno największą niedorzecznością było dać magowi zasięg strzału armaty - byłaby to owszem fajna cecha charakterystyczna tej jednostki i byłby dzięki niej uznawany za najlepszego strzelca, gdyby nie te ogromne 40 PA - to powoduje, że rzeczywiście mag był OP, a jednak nie oszukujmy się, że to smok powinien być najlepszą jednostką w grze i nie powinien mieć konkurenta równego sobie. Mag był i zapewne pozostanie jego największym przeciwnikiem jednak jedynie pozornie lepszym od niego. Było już przytaczane dlaczego więc nie będę o tym się rozpisywał. Tutaj jedyne nad czym można myśleć poza nerfem zasięgu strzału magów o 1 lub 2 pola to rzeczywiście są koszty/czas produkcji i koszt licencji. W przypadku znerfienia magowi zasięgu strzału o 2 a nie 1 (czyli ustawieniu mu zasięgu muszkietera, a nie katapulty) uważam że powinien mieć nieco tańszą licencję, ale czas produkcji (jak był chyba 4 tury) powinien zostać ten sam, zresztą podobnie jak u smoka.
UUfff.. xD
żem się rozpisał jak nigdy.. chyba na razie wystarczy
Jak coś mi się jeszcze przypomni, coś o czym może nie było tu jeszcze pisane to na pewno napiszę. Narazie proszę o rozpatrzenie tego co tu nawypisywałem i napisanie czy jakakolwiek z tych moich propozycji miałaby jakiś sens. Swoją drogą jestem bardzo mile zaskoczony tym, że ktoś jeszcze siedzi nad tą grą i próbuje uczynić ją lepszą. Chwała ci za to Boghute Ara
Gdyby nie mail od ciebie to pewnie bym nie zauważył tych wszystkich postępów i nie mógłbym wtrącić swoich pięciu groszy