Remake Clasha?
Moderator: Boghute Ara
Re: Remake Clasha?
Nawet tego nie kupię, to wygląda jak jakieś wannabe Disciples na kiju, nie czuje ani trochę klimatu a z Clashem ma tyle wspólnego co nazwa
- Boghute Ara
- Administrator
- Posty: 291
- Rejestracja: piątek 18 gru 2015, 21:02
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Remake Clasha?
Jeszcze nie grałem, bo dopiero od miesiąca mam laptopa który byłby w stanie udźwignąć tę grę, ale chwilowo nie mam czasu na gry, więc jeszcze przyjdzie na mnie pora.Miocen pisze: środa 25 sty 2023, 16:39 Ktoś grał? Jakie wrażenia? Z tego co widzę dalej jest na etapie wstępnego dostępu, choć pierwotnie premiera miała być już rok temu, a ta właściwa była kilka miesięcy temu.
W każdym bądź razie oglądałem gameplay z kampanii autorstwa kowciu16 na YouTube i widać, że jest jeszcze sporo pracy przed ekipą z Prime Bit Games zanim Clash II zostanie w pełni doszlifowany.
Biada Ci!!! Odkopałeś szczątki pradawnego władcy tych ziem (Boghute Ara, lub kogoś z jego rodziny). Czeka Cię teraz surowa kara, gdyż otwierając wieko jamy uwolniłeś klątwę.
Re: Remake Clasha?
Gameplay też widziałem. Oględnie mówiąc bez szału. Ale z sentymentu pewnie i tak kiedyś kupię.
Re: Remake Clasha?
Dawno mnie tu nie było. Generalnie wszędzie przestój. Zarówno tu na forum jak i przy grze CLASH 2. Przyznam się, że bardzo dobrze życzyłem temu projektowi. Kiedy prace ruszyły na poważnie, cieszyłem się jak dziecko. Nawet Boghute Ara był sceptycznie nastawiony i miłym zaskoczeniem było że projekt idzie w dobrą stronę.
Postanowiłem że opisze tutaj jak wyglądała i wygląda obecnie ta gra. Może ktoś zainteresowany sobie to poczyta. W moim przypadku zadziałał ogromny sentyment. Nigdy nie kupiłbym gry w pre-orderze i na early access. W przypadku clasha 2 zrobiłem wyjątek. Jakoś w sierpniu 2022 wyszło demo, które początkowo było w zasadzie niegrywalne. Była to jedna misja wprowadzająca. Jakoś po miesiącu ruszył early access. Żeby wtedy pograć trzeba było założyć konto na platformie twórców gry. Nie było jej jeszcze wtedy na Steam czy GOGu. Ruszył kanał na discordzie, gdzie w zasadzie zgłaszaliśmy błędy w grze. Twórcy sukcesywnie je łatali i wprowadzali poprawki. Można powiedzieć że gracze robili za beta testerów
Co jakiś czas dodawano nowe misje. Było tam też kilka fajnych pomysłów. Ogólna mapa gry widać że była wzorowana na mapie "Karkhan" z pojedynczych misji z jedynki (to byłą ta pierwsza).Główną mapę gry można też było znaleźć w książkach Arkadego Saulskiego, który napisał dwie z historiami w uniwersum clasha! Tytuły to : "Serce lodu" i "Krew Kamienia". Oczywiście je przeczytałam. Naprawdę są super. Skoro był tam zawodowy pisarz, to historia powinna być super. W początkowych zamysłach twórców kampania miała 11 misji. Mieliśmy początkowo kampanię starowierców, czyli rdzennych mieszkańców Karkhanu. Były lektyki ze złotem, jak w jedynce a górali i leśników można było rekrutować w specjalnych budynkach znajdowanych na mapie. (kopalnia i tartak)
Później nastąpił pewien przełom. Jakoś w połowie zeszłego roku poszły decyzje o wielu zmianach w grze. Update zmienił wygląd praktycznie całej gry. Wywalono prolog (który na początku był właśnie w demo gry) Zmienione zostało menu i mapa główna rozgrywki nabrała kolorów. Doszła też cała masa fajnych rzeczy które można zwiedzać znajdując różne znajdźki. Niestety zrezygnowano z lektyk ze złotem dając jeden wspólny skarbiec dla wszystkich naszych posiadanych zamków i skrócono kampanię do 6 misji. Moim zdaniem historia na tym ucierpiała, bo przeszedłem pierwotną kampanię starowierców (pomimo błędów) i podobały mi się zawarte tam pomysły, które niestety zostały odrzucone w finalnej wersji. Była m.in. zmiana bohatera. Teraz przez całą kampanię gramy Eleną albo Harwigiem, w zależności od strony którą chcemy grać. Początkowo w 5 misji starowierców mieliśmy jednego z dowódców Starowierców (Leshtek) który poszukiwał swojej córki. Dopiero później w kampanii Czystowierców dowiemy się co się z nią stało. W obecnej wersji nie będziemy mieć o tym pojęcia, bo chociaż pojawia się w całej historii, to nie wiemy kim jest i skąd się wzięła. Cholerna szkoda że tak wyszło.
Na ten moment gra wyszła z etapu early access (dokładnie to już dawno, bo w lutym 2024) i oferuje dwie kampanie po 6 misji każda i 4 mapy gdzie możemy zagrać pojedynczą misję z kompem albo z drugim graczem. Bardzo szybko idzie to ograć. Czyli na dobrą sprawę dwójka Anno Domini 2024 oferuje miej niż jedynka ćwierć wieku temu - bo tam też było 2 kampanie ale po 10 misji i 20 pojedynczych map do rozgrywek. Na premierę twórcy gry pisali, że nowe mapy będą dodawane w regularnych paczkach. Był jeden update i od tamtego czasu cisza.
Grze bardzo przydałby się multiplayer i edytor map/scenariuszy. Wtedy ten projekt żyłby własnym życiem. Teraz za bardzo nie mam kontaktu z ludźmi z którymi dawno temu grałem w jedynkę w trybie hot seat. Każdy z nich mieszka już gdzie indziej i spotkanie graniczy z cudem. Ale gdyby było multi, to na bank byśmy w to grali. Nie znam się na tym, ale skoro w tym momencie gra już jest i działa, to chyba zrobienie multi nie jest jakoś strasznie trudne? Mają już swój serwer, wiec nie powinno to być jakimś problemem. Na tę chwilę nie dzieje się tam nic a na discordzie twórcy milczą. Na Steam też nikt w to nie gra (tam też kupiłem wersję ) Nie wiadomo czy jeszcze coś szykują w związku z clashem 2.
Moim zdaniem za szybko ruszyli z tą grą. Powinni premierę przesunąć o rok i early access zrobić dopiero na etapie jednej kompletnej kampanii i kilku map do pojedynczej rozgrywki. Teraz szukając info o clash 2 czy jakiegoś gameplaya w internecie widzimy właśnie te starą wersję. Tylko nieliczne filmiki z 2024 pokazują jak gra teraz wygląda. Mam nadzieję że coś jeszcze się tam pojawi, bo nie ukrywam miałem frajdę z grania. A niestety w moim wieku trudno już o takie rzeczy
Postanowiłem że opisze tutaj jak wyglądała i wygląda obecnie ta gra. Może ktoś zainteresowany sobie to poczyta. W moim przypadku zadziałał ogromny sentyment. Nigdy nie kupiłbym gry w pre-orderze i na early access. W przypadku clasha 2 zrobiłem wyjątek. Jakoś w sierpniu 2022 wyszło demo, które początkowo było w zasadzie niegrywalne. Była to jedna misja wprowadzająca. Jakoś po miesiącu ruszył early access. Żeby wtedy pograć trzeba było założyć konto na platformie twórców gry. Nie było jej jeszcze wtedy na Steam czy GOGu. Ruszył kanał na discordzie, gdzie w zasadzie zgłaszaliśmy błędy w grze. Twórcy sukcesywnie je łatali i wprowadzali poprawki. Można powiedzieć że gracze robili za beta testerów
Co jakiś czas dodawano nowe misje. Było tam też kilka fajnych pomysłów. Ogólna mapa gry widać że była wzorowana na mapie "Karkhan" z pojedynczych misji z jedynki (to byłą ta pierwsza).Główną mapę gry można też było znaleźć w książkach Arkadego Saulskiego, który napisał dwie z historiami w uniwersum clasha! Tytuły to : "Serce lodu" i "Krew Kamienia". Oczywiście je przeczytałam. Naprawdę są super. Skoro był tam zawodowy pisarz, to historia powinna być super. W początkowych zamysłach twórców kampania miała 11 misji. Mieliśmy początkowo kampanię starowierców, czyli rdzennych mieszkańców Karkhanu. Były lektyki ze złotem, jak w jedynce a górali i leśników można było rekrutować w specjalnych budynkach znajdowanych na mapie. (kopalnia i tartak)
Później nastąpił pewien przełom. Jakoś w połowie zeszłego roku poszły decyzje o wielu zmianach w grze. Update zmienił wygląd praktycznie całej gry. Wywalono prolog (który na początku był właśnie w demo gry) Zmienione zostało menu i mapa główna rozgrywki nabrała kolorów. Doszła też cała masa fajnych rzeczy które można zwiedzać znajdując różne znajdźki. Niestety zrezygnowano z lektyk ze złotem dając jeden wspólny skarbiec dla wszystkich naszych posiadanych zamków i skrócono kampanię do 6 misji. Moim zdaniem historia na tym ucierpiała, bo przeszedłem pierwotną kampanię starowierców (pomimo błędów) i podobały mi się zawarte tam pomysły, które niestety zostały odrzucone w finalnej wersji. Była m.in. zmiana bohatera. Teraz przez całą kampanię gramy Eleną albo Harwigiem, w zależności od strony którą chcemy grać. Początkowo w 5 misji starowierców mieliśmy jednego z dowódców Starowierców (Leshtek) który poszukiwał swojej córki. Dopiero później w kampanii Czystowierców dowiemy się co się z nią stało. W obecnej wersji nie będziemy mieć o tym pojęcia, bo chociaż pojawia się w całej historii, to nie wiemy kim jest i skąd się wzięła. Cholerna szkoda że tak wyszło.
Na ten moment gra wyszła z etapu early access (dokładnie to już dawno, bo w lutym 2024) i oferuje dwie kampanie po 6 misji każda i 4 mapy gdzie możemy zagrać pojedynczą misję z kompem albo z drugim graczem. Bardzo szybko idzie to ograć. Czyli na dobrą sprawę dwójka Anno Domini 2024 oferuje miej niż jedynka ćwierć wieku temu - bo tam też było 2 kampanie ale po 10 misji i 20 pojedynczych map do rozgrywek. Na premierę twórcy gry pisali, że nowe mapy będą dodawane w regularnych paczkach. Był jeden update i od tamtego czasu cisza.
Grze bardzo przydałby się multiplayer i edytor map/scenariuszy. Wtedy ten projekt żyłby własnym życiem. Teraz za bardzo nie mam kontaktu z ludźmi z którymi dawno temu grałem w jedynkę w trybie hot seat. Każdy z nich mieszka już gdzie indziej i spotkanie graniczy z cudem. Ale gdyby było multi, to na bank byśmy w to grali. Nie znam się na tym, ale skoro w tym momencie gra już jest i działa, to chyba zrobienie multi nie jest jakoś strasznie trudne? Mają już swój serwer, wiec nie powinno to być jakimś problemem. Na tę chwilę nie dzieje się tam nic a na discordzie twórcy milczą. Na Steam też nikt w to nie gra (tam też kupiłem wersję ) Nie wiadomo czy jeszcze coś szykują w związku z clashem 2.
Moim zdaniem za szybko ruszyli z tą grą. Powinni premierę przesunąć o rok i early access zrobić dopiero na etapie jednej kompletnej kampanii i kilku map do pojedynczej rozgrywki. Teraz szukając info o clash 2 czy jakiegoś gameplaya w internecie widzimy właśnie te starą wersję. Tylko nieliczne filmiki z 2024 pokazują jak gra teraz wygląda. Mam nadzieję że coś jeszcze się tam pojawi, bo nie ukrywam miałem frajdę z grania. A niestety w moim wieku trudno już o takie rzeczy
Re: Remake Clasha?
Czyli generalnie, jak zwykle wiele zapału na początku, wielkie plany wskrzeszenia tej wspaniałej gry a jak wyszło każdy fan Clasha widzi.
- Boghute Ara
- Administrator
- Posty: 291
- Rejestracja: piątek 18 gru 2015, 21:02
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Remake Clasha?
Wygląda na to, że to już koniec dalszych prac nad grą, ponieważ w miniony piątek firma złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości z powodu zagrożenia niewypłacalnością, a w konsekwencji rozpoczęcie postępowania restrukturyzacyjnego:
https://espiebi.pap.pl/node/679391
Przyznam szczerze, że nie jest to dla mnie zaskoczeniem, ponieważ przyglądałem się losom spółki na giełdzie właściwie od samego początku jak tylko ogłoszono podpisanie listu intencyjnego w sprawie stworzenia zaktualizowanej wersji Clasha i już od dawna wiedziałem, że firma nie jest w najlepszej kondycji finansowej, zwłaszcza po tym jak przegrali proces o zwrot należności za prace programistyczne wraz z odsetkami z jakimś litewskim podwykonawcą na prawie pół miliona USD, w co zaangażowany był jeszcze jakiś amerykański zleceniodawca, w sytuacji w której firma już i tak posiadała ujemne kapitały własne.
Więcej możecie sobie poczytać na forum Bankier.pl (przygotujcie się jednak na sporo hejtu i bezsensownego trollowania w niektórych postach):
https://www.bankier.pl/forum/forum_o_pr ... 01687.html
Zresztą ostatnia aktualizacja gry miała miejsce w czerwcu zeszłego roku, po czym wstrzymano dalsze prace, a na oficjalnej grupie firmy na Discord zapanowała podejrzana cisza. W międzyczasie urządzono jeszcze tylko letnią wyprzedaż na Steam, gdzie cena poszła o 50% w dół, a od razu po Nowym Roku zjechano na stałe do zaledwie 19,90 zł, co wyglądało na ostatnią deskę ratunku i zwiastowało rychłe ogłoszenie wiadomości o restrukturyzacji lub bankructwie.
Co właściwie nie zagrało? Moim zdaniem największym problemem tej firmy był fakt, że... jest spółką akcyjną. Dlaczego? Ponieważ każda spółka akcyjna ma akcjonariuszy oczekujących na wywiązywanie się z zapowiadanych deklaracji odnośnie tworzenia nowych projektów i dotrzymywania terminów rozwoju prac, a przede wszystkim na wzrost wartości spółki i co za tym idzie - zwrot z inwestycji. Firma od samego początku działała więc pod presją akcjonariuszy i po ogłoszeniu prac nad Clashem II musiała ten projekt zwyczajnie dowieźć w określonym terminie, co niestety nie do końca się udało. Gdyby byli zwyczajną Sp. z o.o. czy innym podmiotem działającym niezależnie od giełdy to mogliby sobie tak dłubać tego Clasha w nieskończoność, dopracowywać go latami i wypuścić dopiero wtedy kiedy faktycznie byłby ukończony co najmniej w 99%, a potem co najwyżej wypuszczać jakieś patche balansujące rozgrywkę i naprawiające drobne błędy.
Kto zapoznał się z portfolio tej firmy ten doskonale powinien wiedzieć, że Clash II był najbardziej ambitnym projektem w historii firmy, która dotąd słynęła raczej z bardzo prostych produkcji będących w gruncie rzeczy remake'ami znanych i lubianych klasyków z różnych platform. Zresztą polecam obejrzeć nieco prześmiewczy materiał wideo dostępny na YT pod poniższym linkiem, gdzie autor filmu w dosyć zabawny sposób przedstawia losy firmy:
https://www.youtube.com/watch?v=8ScWDAjY_p0
W związku z powyższym, moim zdaniem ten projekt zwyczajnie przerósł ambicje firmy do tego stopnia, że pomimo kilkukrotnego przesuwania premiery gry w końcu musiano coś zaprezentować, ponieważ domagali się tego akcjonariusze, więc gra wyszła w formie Early Access, dopracowana w zaledwie kilkudziesięciu procentach i nieustannie poprawiana lub rozwijana m.in. wedle sugestii graczy.
Można więc powiedzieć, że pierwsi kupujący byli beta testerami, co nie do końca pomogło zarówno samej grze jak również firmie i zniechęcało potencjalnych graczy, ponieważ większość ludzi nie lubi kupować kota w worku i zapewne wolała poczekać na w pełni gotowy produkt. Kłopot w tym, że dosyć szybko można było przewidzieć, że albo to w ogóle nie nastąpi albo nastąpi bardzo późno, jak już większość środowiska graczy zdąży o grze zapomnieć. Ja sam przeszedłem zaledwie Prolog, do którego miałem bodajże ze 2 podejścia, ponieważ w międzyczasie chyba wyszła jakaś aktualizacja i co nieco pozmieniała, co było dosyć zniechęcające. Potem zabrałem się za pierwszą misję, a potem... przyszła proza życia i na długi czas przestałem w cokolwiek grać.
Muszę jednak przyznać, że poziom wykonania gry od strony jej oprawy audio-wizualnej bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, tzn. jest dużo lepiej niż pierwotnie sądziłem, że będzie. To co udało mi się zobaczyć w trakcie mojej bardzo krótkiej przygody z grą zrobiło na mnie spore wrażenie i w dalszym ciągu mam w planach w końcu się za tą grę zabrać jak tylko znajdę więcej wolnego czasu i motywacji. Widać, że cały wysiłek zespołu developerów poszedł tylko w tą jedną produkcję, która miała dla firmy oznaczać wóz albo przewóz, czyli albo produkt dzięki któremu wskoczy do pierwszej ligi gamedevu na miarę... no może nie od razu CD Projektu czy Techlandu, ale chociażby Bloober Teamu, zbierającego słuszne pochwały za remake SH2, albo produkt który tę firmę całkowicie pogrąży i doprowadzi do jej upadku. Niestety, sprawdził się ten drugi scenariusz i koniec końców gra zapewne nie sprzedała się w jakiejś oszałamiającej liczbie kopii, a przynajmniej nie na tyle żeby zagwarantować spółce rentowność.
Wielka szkoda.
https://espiebi.pap.pl/node/679391
Przyznam szczerze, że nie jest to dla mnie zaskoczeniem, ponieważ przyglądałem się losom spółki na giełdzie właściwie od samego początku jak tylko ogłoszono podpisanie listu intencyjnego w sprawie stworzenia zaktualizowanej wersji Clasha i już od dawna wiedziałem, że firma nie jest w najlepszej kondycji finansowej, zwłaszcza po tym jak przegrali proces o zwrot należności za prace programistyczne wraz z odsetkami z jakimś litewskim podwykonawcą na prawie pół miliona USD, w co zaangażowany był jeszcze jakiś amerykański zleceniodawca, w sytuacji w której firma już i tak posiadała ujemne kapitały własne.
Więcej możecie sobie poczytać na forum Bankier.pl (przygotujcie się jednak na sporo hejtu i bezsensownego trollowania w niektórych postach):
https://www.bankier.pl/forum/forum_o_pr ... 01687.html
Zresztą ostatnia aktualizacja gry miała miejsce w czerwcu zeszłego roku, po czym wstrzymano dalsze prace, a na oficjalnej grupie firmy na Discord zapanowała podejrzana cisza. W międzyczasie urządzono jeszcze tylko letnią wyprzedaż na Steam, gdzie cena poszła o 50% w dół, a od razu po Nowym Roku zjechano na stałe do zaledwie 19,90 zł, co wyglądało na ostatnią deskę ratunku i zwiastowało rychłe ogłoszenie wiadomości o restrukturyzacji lub bankructwie.
Co właściwie nie zagrało? Moim zdaniem największym problemem tej firmy był fakt, że... jest spółką akcyjną. Dlaczego? Ponieważ każda spółka akcyjna ma akcjonariuszy oczekujących na wywiązywanie się z zapowiadanych deklaracji odnośnie tworzenia nowych projektów i dotrzymywania terminów rozwoju prac, a przede wszystkim na wzrost wartości spółki i co za tym idzie - zwrot z inwestycji. Firma od samego początku działała więc pod presją akcjonariuszy i po ogłoszeniu prac nad Clashem II musiała ten projekt zwyczajnie dowieźć w określonym terminie, co niestety nie do końca się udało. Gdyby byli zwyczajną Sp. z o.o. czy innym podmiotem działającym niezależnie od giełdy to mogliby sobie tak dłubać tego Clasha w nieskończoność, dopracowywać go latami i wypuścić dopiero wtedy kiedy faktycznie byłby ukończony co najmniej w 99%, a potem co najwyżej wypuszczać jakieś patche balansujące rozgrywkę i naprawiające drobne błędy.
Kto zapoznał się z portfolio tej firmy ten doskonale powinien wiedzieć, że Clash II był najbardziej ambitnym projektem w historii firmy, która dotąd słynęła raczej z bardzo prostych produkcji będących w gruncie rzeczy remake'ami znanych i lubianych klasyków z różnych platform. Zresztą polecam obejrzeć nieco prześmiewczy materiał wideo dostępny na YT pod poniższym linkiem, gdzie autor filmu w dosyć zabawny sposób przedstawia losy firmy:
https://www.youtube.com/watch?v=8ScWDAjY_p0
W związku z powyższym, moim zdaniem ten projekt zwyczajnie przerósł ambicje firmy do tego stopnia, że pomimo kilkukrotnego przesuwania premiery gry w końcu musiano coś zaprezentować, ponieważ domagali się tego akcjonariusze, więc gra wyszła w formie Early Access, dopracowana w zaledwie kilkudziesięciu procentach i nieustannie poprawiana lub rozwijana m.in. wedle sugestii graczy.
Można więc powiedzieć, że pierwsi kupujący byli beta testerami, co nie do końca pomogło zarówno samej grze jak również firmie i zniechęcało potencjalnych graczy, ponieważ większość ludzi nie lubi kupować kota w worku i zapewne wolała poczekać na w pełni gotowy produkt. Kłopot w tym, że dosyć szybko można było przewidzieć, że albo to w ogóle nie nastąpi albo nastąpi bardzo późno, jak już większość środowiska graczy zdąży o grze zapomnieć. Ja sam przeszedłem zaledwie Prolog, do którego miałem bodajże ze 2 podejścia, ponieważ w międzyczasie chyba wyszła jakaś aktualizacja i co nieco pozmieniała, co było dosyć zniechęcające. Potem zabrałem się za pierwszą misję, a potem... przyszła proza życia i na długi czas przestałem w cokolwiek grać.
Muszę jednak przyznać, że poziom wykonania gry od strony jej oprawy audio-wizualnej bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, tzn. jest dużo lepiej niż pierwotnie sądziłem, że będzie. To co udało mi się zobaczyć w trakcie mojej bardzo krótkiej przygody z grą zrobiło na mnie spore wrażenie i w dalszym ciągu mam w planach w końcu się za tą grę zabrać jak tylko znajdę więcej wolnego czasu i motywacji. Widać, że cały wysiłek zespołu developerów poszedł tylko w tą jedną produkcję, która miała dla firmy oznaczać wóz albo przewóz, czyli albo produkt dzięki któremu wskoczy do pierwszej ligi gamedevu na miarę... no może nie od razu CD Projektu czy Techlandu, ale chociażby Bloober Teamu, zbierającego słuszne pochwały za remake SH2, albo produkt który tę firmę całkowicie pogrąży i doprowadzi do jej upadku. Niestety, sprawdził się ten drugi scenariusz i koniec końców gra zapewne nie sprzedała się w jakiejś oszałamiającej liczbie kopii, a przynajmniej nie na tyle żeby zagwarantować spółce rentowność.
Wielka szkoda.
Biada Ci!!! Odkopałeś szczątki pradawnego władcy tych ziem (Boghute Ara, lub kogoś z jego rodziny). Czeka Cię teraz surowa kara, gdyż otwierając wieko jamy uwolniłeś klątwę.