Dreno pisze:Korzystacie z opcji burzenia zamku? Kiedy wiesz, że nie dasz rady go obronić? Lub po prostu chcesz zrobić komuś na złość?
Oczywiście, że korzystam. Moim zdaniem bardzo fajna opcja która urozmaica rozgrywkę i niejednokrotnie doprowadza do iście Szekspirowskiego dylematu, tzn. zburzyć czy nie zburzyć? - oto jest pytanie.
Zamki lub twierdze burzę jednak tylko wtedy, kiedy na 90% wiem, że nie zdołam ich obronić, ponieważ IMO lepiej jest pozbawić przeciwnika budynku niż pozwolić mu go odbić.
Dreno pisze:Mi osobiście ta opcja się nie podoba - gdyby każdy gracz miał burzyć zamek za każdym razem, kiedy wie, że nie da rady go obronić po kilkudziesięciu turach mapa byłaby praktycznie ogołocona do czysta
Hehehe, bywały i takie rozgrywki.
Jakiś czas temu grając z bratem w jednej z rozgrywek ten wypracował sobie na początku niezłą przewagę, ponieważ szybciej ode mnie zbudował twierdzę i przyblokował mnie Ważkami. Potem kiedy już zebrał sporą ilość jednostek na moim terenie to łaził od zamku do zamku, które ja na jego widok po kolei burzyłem.
Ostatecznie doszło do sytuacji, w której on nagromadził praktycznie wszystkie swoje wojska na moim terenie, a u siebie miał ich niewiele, przez co w akcie rozpaczy wypuściłem ze swojego głównego zamku oddział złożony z 9 Górali i Dowódcy i szedłem kolejno na jego budynki, które z kolei on niszczył na mój widok, ponieważ właściwie nie miał u siebie na tyle mocnych oddziałów żeby je obronić.
Koniec końców, po kilkudziesięciu turach ze wszystkich budynków na mapie ostało się ich raptem kilka, natomiast z całej reszty pozostały tylko palące się zgliszcza.
Dreno pisze:Z tego powodu wraz ze znajomymi umówiliśmy się nie korzystać zarówno z tej opcji jak i usuwania licencji z koszar. Po prostu, trzeba pilnować swojego
Usuwanie licencji to moim zdaniem taki półśrodek. Owszem, takie coś potrafi nieźle wnerwić, ale daje przeciwnikowi możliwość ponownego ich wykupienia i odbudowania swojej potęgi, przez co w ogólnym rozrachunku jego szansa na zwycięstwo jest większa niż gdybyśmy od razu burzyli jego budynki.